Nunca me acuerdo de olvidarte...

lunes, 18 de junio de 2012

Nuevas fotos: Shakira celebrando el gol de España vs Croacia (18 Junio 2012)



Tego meczu kolumbijska gwiazda nie zapomni chyba do końca życia. Ostatnie minuty były bardzo emocjonujące. Przez chwilę wydawało się, że to Chorwacja ma większe szanse na zwycięstwo. W 59 minucie Iker Casillas cudem obronił strzał Chorwata z sześciu metrów. Dopiero w 88 minucie Jesus Navas strzelił gola i Hiszpania awansowała do ćwierćfinału. A Shakira została najszczęśliwszą osobą na stadionie. Jej narzeczony, hiszpański obrońca Gerard Pique też był chyba szczęśliwy. Noc, po raz pierwszy od czterech dni spędził z Shakirą w sopockim Grand Hotelu.

Tego meczu kolumbijska gwiazda nie zapomni chyba do końca życia. Ostatnie minuty były bardzo emocjonujące. Przez chwilę wydawało się, że to Chorwacja ma większe szanse na zwycięstwo. W 59 minucie Iker Casillas cudem obronił strzał Chorwata z sześciu metrów. Dopiero w 88 minucie Jesus Navas strzelił gola i Hiszpania awansowała do ćwierćfinału. A Shakira została najszczęśliwszą osobą na stadionie. Jej narzeczony, hiszpański obrońca Gerard Pique też był chyba szczęśliwy. Noc, po raz pierwszy od czterech dni spędził z Shakirą w sopockim Grand Hotelu.

Tego meczu kolumbijska gwiazda nie zapomni chyba do końca życia. Ostatnie minuty były bardzo emocjonujące. Przez chwilę wydawało się, że to Chorwacja ma większe szanse na zwycięstwo. W 59 minucie Iker Casillas cudem obronił strzał Chorwata z sześciu metrów. Dopiero w 88 minucie Jesus Navas strzelił gola i Hiszpania awansowała do ćwierćfinału. A Shakira została najszczęśliwszą osobą na stadionie. Jej narzeczony, hiszpański obrońca Gerard Pique też był chyba szczęśliwy. Noc, po raz pierwszy od czterech dni spędził z Shakirą w sopockim Grand Hotelu.

Tego meczu kolumbijska gwiazda nie zapomni chyba do końca życia. Ostatnie minuty były bardzo emocjonujące. Przez chwilę wydawało się, że to Chorwacja ma większe szanse na zwycięstwo. W 59 minucie Iker Casillas cudem obronił strzał Chorwata z sześciu metrów. Dopiero w 88 minucie Jesus Navas strzelił gola i Hiszpania awansowała do ćwierćfinału. A Shakira została najszczęśliwszą osobą na stadionie. Jej narzeczony, hiszpański obrońca Gerard Pique też był chyba szczęśliwy. Noc, po raz pierwszy od czterech dni spędził z Shakirą w sopockim Grand Hotelu.

Tego meczu kolumbijska gwiazda nie zapomni chyba do końca życia. Ostatnie minuty były bardzo emocjonujące. Przez chwilę wydawało się, że to Chorwacja ma większe szanse na zwycięstwo. W 59 minucie Iker Casillas cudem obronił strzał Chorwata z sześciu metrów. Dopiero w 88 minucie Jesus Navas strzelił gola i Hiszpania awansowała do ćwierćfinału. A Shakira została najszczęśliwszą osobą na stadionie. Jej narzeczony, hiszpański obrońca Gerard Pique też był chyba szczęśliwy. Noc, po raz pierwszy od czterech dni spędził z Shakirą w sopockim Grand Hotelu.

Tego meczu kolumbijska gwiazda nie zapomni chyba do końca życia. Ostatnie minuty były bardzo emocjonujące. Przez chwilę wydawało się, że to Chorwacja ma większe szanse na zwycięstwo. W 59 minucie Iker Casillas cudem obronił strzał Chorwata z sześciu metrów. Dopiero w 88 minucie Jesus Navas strzelił gola i Hiszpania awansowała do ćwierćfinału. A Shakira została najszczęśliwszą osobą na stadionie. Jej narzeczony, hiszpański obrońca Gerard Pique też był chyba szczęśliwy. Noc, po raz pierwszy od czterech dni spędził z Shakirą w sopockim Grand Hotelu.

Tego meczu kolumbijska gwiazda nie zapomni chyba do końca życia. Ostatnie minuty były bardzo emocjonujące. Przez chwilę wydawało się, że to Chorwacja ma większe szanse na zwycięstwo. W 59 minucie Iker Casillas cudem obronił strzał Chorwata z sześciu metrów. Dopiero w 88 minucie Jesus Navas strzelił gola i Hiszpania awansowała do ćwierćfinału. A Shakira została najszczęśliwszą osobą na stadionie. Jej narzeczony, hiszpański obrońca Gerard Pique też był chyba szczęśliwy. Noc, po raz pierwszy od czterech dni spędził z Shakirą w sopockim Grand Hotelu.

Tego meczu kolumbijska gwiazda nie zapomni chyba do końca życia. Ostatnie minuty były bardzo emocjonujące. Przez chwilę wydawało się, że to Chorwacja ma większe szanse na zwycięstwo. W 59 minucie Iker Casillas cudem obronił strzał Chorwata z sześciu metrów. Dopiero w 88 minucie Jesus Navas strzelił gola i Hiszpania awansowała do ćwierćfinału. A Shakira została najszczęśliwszą osobą na stadionie. Jej narzeczony, hiszpański obrońca Gerard Pique też był chyba szczęśliwy. Noc, po raz pierwszy od czterech dni spędził z Shakirą w sopockim Grand Hotelu.


No hay comentarios:

Publicar un comentario